Maść propolisowa powstaje z kitu pszczelego, czyli składnika znanego już wiele tysięcy lat temu. Nie bez powodu korzystano z niego w starożytności. Dawniej służył przede wszystkim do leczenia ran, a dzisiaj pomaga zmagać się z niedoskonałościami i chorobami skóry.
Maść propolisowa, czyli skuteczny sposób na atrakcyjny wygląd
Kit pszczeli ma niezwykłe właściwości prozdrowotne, co sprawia, że jest używany zarówno w medycynie, jak i kosmetologii. Można go znaleźć w wielu kosmetykach i jest stosowany przez kobiety i mężczyzn na całym świecie. Nie można przejść obok nich obojętnie.
Wspomnimy tylko pokrótce, propolis ma na celu zabezpieczenie ula przed patogenami, które są szkodliwe dla pszczół. Kit służy więc do wyścielenia wnętrza gniazda, wzmacnia konstrukcję. Wielu z nas nazywa go cementem, ale jednocześnie ma właściwości odkażające, które bardzo sprytnie zostały wykorzystane przez ludzi. Kit można przyrównać do żywicy. Z kolei zapach przypomina cytrusy, drzewa i korzenie, czyli produkty wykorzystywane przez pszczoły. Propolis składa się głównie z żywic roślinnych, pyłków kwiatowych, wosku, polifenoli, garników, minerałów oraz witamin. Występują też olejki eteryczne.
Maść propolisowa – kiedy warto jej używać?
Kit pszczeli ma właściwości łagodzące, antybakteryjne, przeciwwirusowe oraz przeciwgrzybiczne, dzięki czemu doskonale wpływa na ludzki organizm – zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz. Ma zbawienny wpływ na napięcie i stres odczuwany przez organizm. Jest rekomendowany dla osób zmagających się z nerwicą, gorszym nastrojem czy depresją. Zmiany są odczuwane już po kilku zażyciach. Maść propolisowa to doskonały sposób, żeby wyleczyć owrzodzenia występujące na skórze, oparzenia (nawet te bardzo poważne) czy odmrożenia. Można go nakładać na rany, obolałe miejsca, popękaną skórę i inne zmiany. Szybko wyleczy opryszczkę, rozprawi się także ze zmianami trądzikowi i innymi niedoskonałościami. Regularnie stosowana na zmiany skórne przekłada się na wygładzenie, poprawę kondycji i struktury skóry. To doskonały wybór.
